Studium przypadku

Węch, jak każdy zmysł można trenować. Wie o tym każdy znawca alkoholi lub znawczyni perfum. Im więcej świadomie wąchamy i staramy się nazywać zapachy tym więcej ich zapamiętujemy. Miłośnicy win mogą kupić specjalne zestawy zapachów, aby lepiej nauczyć się nazywać poszczególne odoranty.

Samo powietrze jest bez zapachu, co znacznie ułatwia wykrywanie zanieczyszczeń. Właściwie wszystkie z wymienionych mają swoistą woń. Warto więc przy świadomym oddychaniu nazywać te zapachy, aby później szybciej je wyłapywać. Istotne jest także zwrócenie uwagi na ich intensywność uzależnioną od temperatury i wilgotności.

Jednym ze skutków ubocznych przejścia przez COVID-19 jest utrata węchu. Nawet 90 proc. chorych skarży się na tą dolegliwość. Węch też osłabia się z wiekiem - niezależnie od koronawirusa. Brytyjskie badania pokazują, że w grupie wiekowej powyżej 70 lat aż 80 proc. może mieć problemy z tym zmysłem. Jest więc to bardzo częsty problem.

Artur Michna, krytyk kulinarny opisuje na swoim blogu, jak poradził sobie z utratą węchu po zachorowaniu spowodowanym koronawirusem: “Mój wybór padł na mydło różane, jabłkowy płyn do naczyń oraz kiszonki – kapustę kiszoną z czosnkiem i kapustę kiszoną z pastą paprykową – dla zróżnicowania zapachów. Dodatkowo sięgnąłem też po dwa flakony z wodami toaletowymi. Jeden zawierał popularny dezodorant o znajomym zapachu, co do którego miałem pewność, że uporczywie utrzymuje się na skórze przez długi czas – spryskałem nim lewą dłoń. Drugi zaś zawierał treść, co do której miałem pewność, że ma zdecydowany cytrynowy akcent – spryskałem nim dłoń prawą. Poniedziałek spędziłem na wielokrotnej lustracji opakowań z kawą, niuchaniu mydła i płynu do naczyń oraz obwąchiwania naprzemiennie prawej i lewej dłoni. Co ciekawe, zapachy ewoluowały – zyskiwały na wyrazistości!”.

Eksperci polecają do treningu, jeśli nie masz tak bogatej spiżarki, jak pan Michna, cztery zapachy: goździków, róży, cytryny i eukaliptusa. Dodatkowo możesz używać aromaty skórki cytryny i pomarańczy, gałki muszkatołowej, mięty, mielonej kawy, kokosa i wanilii. Zapachy mają być intensywne, ale przyjemne i budzące pozytywne skojarzenia. Należy je wymieniać co 12 tygodni. Trening stymuluje cały nasz system węchu. Na początku efekty mogą być mniej odczuwalne. Gdyby ten stan się przeciągał, należy skonsultować się z lekarzem.