Wyjdź na 15-minutowy spacer. To konieczne, aby przynajmniej częściowo zrobić reset naszego zmysłu węchu. Zimą ubierz się komfortowo, aby nie zmarznąć ale też nie spocić się.
Po powrocie zaraz po wejściu zastanów się jakie zapachy docierają do Twojego nosa. Jak odczuwasz temperaturę i wilgotność?
Rozbierz się. Idealnie, gdy będziesz miał na sobie strój w jakim zazwyczaj spędzasz czas w domu.
Usiądź wygodnie. Ważne, abyś się nie kładł bo wtedy masz ograniczoną możliwość oceny różnicy temperatury powietrza między głową a nogami.
Ustaw sobie stoper na 4 minuty.
Jedną dłoń połóż na brzuchu, a drugą na klatce piersiowej. Oddychaj kilka razy. Obserwuj, która z rąk podnosi się wyżej. Staraj się oddychać tak, aby ręka na klatce piersiowej nie unosiła się. Niech ręka leżąca na brzuchu podnosi się jak najwyżej. Pogłęb ruch brzucha.
Obserwuj swój oddech. Teraz staraj się go spowolnić - wydłużyć wydech w stosunku do wdechu. Poczuj rozluźnienie mięśni poszczególnych części ciała. Oddychaj równomiernie.
Wyobraź sobie, że Twój brzuch to balon. Napełniasz go cząsteczkami powietrza. Wpadają one do Twojego nosa, gardła i docierają do brzucha. Balon napełnia się po brzegi.
Teraz wypuszczasz powoli powietrze. Cząsteczki wylatują z brzucha do gardła i dalej nosa oraz ust. Obserwuj ich drogę i zapamiętuj docierające odoranty oraz emocje. Poczuj jak reaguje Twoje ciało. Jakie dźwięki i inne impulsy docierają do niego z otoczenia?
W ciągu 4 minut wykonasz pewnie około 30 oddechów. Twój puls może się też obniżyć nawet o kilkadziesiąt uderzeń na minutę. Teraz sprawdźmy co zauważyłeś. Czas na 13 pytań sprawdzających z kroku 1. Jeśli już je wypełnić, zrób to jeszcze raz i porównaj wyniki.
Popraw wydajność oddechu!